Zespół prasowy podlaskiej policji podał, że dyżurny około godziny 17 dostał zgłoszenie, iż w Starym Folwarku nad jeziorem Wigry, około dwustu metrów od brzegu pod tymi chłopcami załamał się lód.

Okoliczności tego wypadku nie są jeszcze znane.

Chłopców reanimowano

Reklama

Dyżurny wojewódzkiej komendy Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że chłopcy mają 12 i 16 lat. Młodszego z nich udało się wyłowić z powierzchni wody i przetransportować na brzeg, tam podjęte zostały czynności reanimacyjne. Udało się przywrócić mu czynności życiowe i został zabrany do szpitala.

Starszego z chłopców odnaleźli nurkowie, już pod powierzchnią wody. Po przetransportowaniu na brzeg nie dawał znaków życia. Według informacji podanych przez strażaków, po reanimacji udało się przywrócić mu czynności życiowe i on też został zabrany do szpitala.

Trudna akcja strażaków

Działania strażaków prowadzone były z łodzi i sań lodowych, które jednak na kruchym lodzie zapadały się.

W akcji brał też udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.