Do ełckich strażaków zgłoszenie o topiących się koniach wpłynęło 11 stycznia o godzinie 10:05.
Na miejsce wysłano cztery zastępy straży - trzy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej i jedną Państwowej Straży Pożarnej.
Osiem koni wpadło do wody
Jak czytamy w komunikacie, po dojeździe we wskazany adres, dowódca strażaków ustalił, iż do wody wpadło osiem koni, pod którymi załamał się lód.
Dwa z nich zdążyły wydostać się na powierzchnie samodzielnie, jeszcze przed przyjazdem jednostek na miejsce. Dwa kolejne zostały ewakuowane przez ratowników, którzy wycięli w lodzie korytarz a następnie pomogli zwierzętom wyjść na brzeg.
Cztery konie nie przeżyły
Nie udało się jednak uratować czterech koni, które jeszcze przed przybyciem Jednostek Ochrony Przeciwpożarowej zniknęły pod wodą.
Akcja trwała nieco ponad 2 godziny. Wzięło w niej udział 19 strażaków.