16 czerwca doszło do masowego zatrucia w jednym z ośrodków wczasowych w Pogorzelicy. Jak ustaliła Wyborcza - jedna z ofiar zmarła. Według oficjalnych informacji sanepidu, zatruły się 122 osoby. Osiem z nich trzeba było hospitalizować. Z informacji, do których dotarła Wyborcza, wynika, że jeden z pracowników, który także uległ zatruciu i był hospitalizowany - zmarł.

Reklama

Prowadzone jest odrębne postępowanie

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie prok. Piotr Wieczorek przekazał Wyborczej, że prowadzone jest w tej sprawie odrębne postępowanie. Wskazał, że prowadzi je Prokuratura Rejonowa w Gryficach. Ta sama prokuratura wszczęła wcześniej śledztwo ws. masowego zatrucia. Wieczorek poinformował, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok zmarłej osoby, a jeśli ta potwierdzi, że przyczyną zgonu było zatrucie, to obie sprawy będą prowadzone łącznie. Dodał, że kluczowa będzie opinia biegłych.

Co było źródłem zatrucia?

Zarówno prokuratura jak i sanepid nie zdradzają szczegółów swoich postępowań. Z ustaleń Wyborczej wynika, że źródłem ciężkiego zatrucia 122 osób były pierogi z mięsem.

Jakie są objawy zatrucia?

Częstymi objawami zatrucia są: silny ból brzucha, biegunka, wzdęcia, wymioty, gorączka, dreszcze oraz poczucie słabości organizmu. Pamiętaj, zatrucie pokarmowe może być niebezpieczne w szczególności dla kobiet w ciąży, niemowląt, małych dzieci, dla osób starszych oraz osób z obniżoną odpornością.

ZOBACZ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie