Sanepid zamyka kąpieliska w Gdyni z powodu sinic
We wtorek, 9 lipca czerwoną flagę Główny Inspektorat Sanitarny zawiesił na kąpielisku Gdynia Redłowo. Woda była nieprzydatna do kąpieli ze względu na zakwit sinic. Jednak powtórzenie badań kolejnego dnia sprawiło, że kąpiele w tym miejscu ponownie zostały dozwolone.
ZOBACZ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie
10 lipca z kolei wydano ostrzeżenie w przypadku kąpieliska Gdynia Orłowo. Czerwona flaga została wywieszona z tego samego powodu – w morzu zakwitły sinice. Badania zostały powtórzone 11 lipca i aktualnie woda została określona jako przydatna do kąpieli. Kolejnej oceny możemy się spodziewać 17 lipca. Wszystkie kąpieliska w Gdyni są więc w tym momencie otwarte.
Jak sprawdzić, czy kąpielisko jest bezpieczne?
Wyjechanie na wakacje w miejsce, gdzie kąpieliska są zamknięte, byłoby z pewnością bardzo rozczarowujące. Dlatego też warto na bieżąco śledzić, czy nie zostały wywieszone czerwone flagi. Jest to możliwe dzięki stronie Serwis Kąpieliskowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego dostępnej pod tym linkiem.
Czym są sinice?
Sinice to glony o zielonkawej barwie. Kiedy kwitną, ograniczony jest dostęp tlenu i światła do wody, co sprawia obumieranie żyjących tam organizmów, a tym samym – nieprzyjemny kolor i zapach wody. Co więcej na powierzchnięt wody wypływają plamy wyglądające jak galaretka czy farba – są to kożuchy sinicowe.
Podczas zakwitu woda zmienia barwę. Nie tylko zmienia się jej wygląd, lecz także użyteczność. W takiej sytuacji konieczne jest zamknięcie kąpieliska.
Dlaczego podczas zakwitu sinic nie można wchodzić do wody?
Przede wszystkim sinice mogą wytwarzać toksyny– nie wszystkie mają takie właściwości, ale wchodzenie do wody w tej sytuacji jest ryzykowne i warto z takiej aktywności zrezygnować, choćby na wszelki wypadek.
Na kąpiel w miejscu zakwitu sinic organizm może zareagować alergicznie – wysypką, zaczerwienieniem, problemami ze spojówkami. Problematyczne może być również napicie się takiej wody, gdyż powodować może bóle brzucha, a także biegunki czy wymioty.