Dziewczyna miała wiele szczęścia, że przeżyła upadek z mostu do Wisły. Na ranem w poprzednią niedzielę zaalarmowała policjantów z Nowego Dworu Mazowieckiego. Opowiadała, że poznany na dyskotece mężczyzna prosił ją o numer telefonu komórkowego. Odjechała z nim samochodem, a wtedy bandyta zablokował drzwi, zaczął okładać ją pięściami i dwukrotnie zgwałcił. Potem pojechał na most, gdzie jeszcze raz pobił swoją ofiarę i zrzucił ją z mostu do Wisły. Dziewczyna spadła z 20 metrów.

Śledztwo trwało tydzień. W końcu policjanci namierzyli gwałciciela. To 27-letni Piotr O., znany w przestępczych kręgach jako "Otto", notowany za kradzieże, włamania, pobicia i wymuszenia.

Reklama

Wczoraj wieczorem mundurowi zaczaili się na niego, ale gangster zaczął uciekać autem. "27-latek nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Staranował dwa radiowozy i usiłował rozjechać policjantów. Powstrzymały go dopiero strzały w opony samochodu" - relacjonuje Dorota Tietz ze stołecznej policji.

Teraz 27-letni Piotr O. siedzi w areszcie. Grozi mu dożywotnie więzienie.