Na miejscu wypadku szybko zaroiło się od karetek. Na skrzyżowanie ulic Prostej i Towarowej przyjechało ich aż sześć. Ratownicy mieli ręce pełne pracy. W zderzeniu tramwajów linii nr 24 i 22 ucierpiało aż 21 osób. Na szczęście ich obrażenia nie są poważne. Kilka osób zostało odwiezionych do szpitala na obserwację.

Reklama

Jak doszło do zderzenia? "Z tego co udało się nam ustalić tramwaj linii 22 wjechał w tył tramwaju nr 24" - powiedział TVN Warszawa rzecznik Tramwajów Warszawskich, Michał Powałka.

W okolicy od razu utworzyły się ogromne korki. Do zderzenia doszło około godz. 16, a więc w godzinach szczytu komunikacyjnego. Kierowcy klęli, bo rozbite tramwaje kompletnie zablokowały to bardzo ważne w mieście skrzyżowanie. Długo nieprzejezdne były też dwie trasy tramwajowe.

Jak na ironię, we wtorek obchodzony był Dzień Bez Samochodu. Od wielu dni władze miasta namawiały więc warszawiaków, by przesiedli się do komunikacji publicznej.