Cieszą się ci, którzy prawidłowo skreślili sześć liczb, wylosowanych wczoraj w Dużym Lotku. To była rekordowa kumulacja w tym roku. Do wzięcia było niemal 40 milionów złotych. Tąastronomiczną kwotą podzieli się osiem osób z Kluczborka, Przasnysza, Odolanowa, Choszczna, Szczecina, Nowego Sącza, Zawiercia i Stanisławowa. Właśnie w tych miastach nadano zwycięskie kupony.
Prawidłowo wytypowana szóstka, czyli liczby: 6, 14, 28, 44, 45, 48, warta jest dokładnie 4 670 943 złotych i 30 groszy.
We wczorajszym losowaniu padły też 644 "piątki" płatne po 5 671 złotych i 60 groszy. Za "czwórkę" totek wypłaci 245 złotych i 90 groszy. Za "trójkę" można dostać 16 złotych.
Wygraną właśnie w tej ostatniej wysokości pochwalił się jeszcze wczoraj wieczorem na swoim blogu w Onet.pl wicepremier Waldemar Pawlak.
"Dziś na konferencji prasowej po przyjęciu budżetu dziennikarz TVP podarował nam losy <Dużego Lotka>. Trafiłem na wygrany los" - napisał szef PSL. Pawlak dodaje, że zgodnie z obietnicą, przekaże wygrane 16 złotych na straż pożarną.