Chodzi o słowa, które wypowiedział Adam Bielan w poniedziałkowy poranek w programie "Graffiti" na antenie Polsat News. – Jeśli Sławomir Mentzen nie zastopuje wyboru Rafała Trzaskowskiego, to będzie go można rozliczać z każdej decyzji Trzaskowskiego. To bardzo duża odpowiedzialność i nie wiem, czy Mentzen chce ją wziąć na siebie – stwierdził europoseł PiS.
Sławomir Mentzen wściekły po słowach Adama Bielana. "Po moim trupie"
Na te słowa natychmiast zareagował Sławomir Mentzen. "Adam Bielan próbuje mnie szantażować moralnie, twierdząc, że to ja będę odpowiedzialny za ewentualną wygraną Trzaskowskiego. Bzdura. Nie ja wam wybierałem kandydata, nie ja mu prowadziłem kampanię, nie ja zbudowałem mu wizerunek niezbyt lotnego osiłka, nie ja kręciłem i zmieniałem wersję w sprawie kawalerki. To wy za to wszystko odpowiadacie" – napisał na platformie X lider Konfederacji.
"Po moim trupie. Na to nigdy nie możecie liczyć. Nie zamierzam skończyć jak Lepper, Giertych, Gowin czy Hołownia. Im prędzej to w PiS zrozumiecie, im prędzej zaakceptujecie rzeczywistość, tym łatwiej będzie wam uniknąć takich kretyńskich wypowiedzi, jak ta Bielana" – podsumował Mentzen.
Adam Bielan przeprosił Sławomira Mentzena. "Nie miałem intencji szantażować"
Adam Bielan stwierdził, że nie chciał emocjonalnie szantażować Sławomira Mentzena i przeprasza go za swoje słowa.
— Ja z całą pewnością nie miałem intencji szantażować kogokolwiek emocjonalnie. Jeżeli Sławomir Mentzen tak to odebrał, to przepraszam go za to. Mówiłem o pewnej złej perspektywie, która stanie przed Polską, jeżeli Rafał Trzaskowski zostanie wybrany – powiedział europoseł PiS na konferencji prasowej.
"Przyjmuję przeprosiny. Po wyborach zapraszam na piwo" - odpowiedział Sławomir Mentzen.
Sławomir Mentzen spotkał się z Rafałem Trzaskowskim na piwie
Przypomnijmy, że w minioną sobotę po spotkaniu Rafała Trzaskowskiego ze Sławomirem Mentzenem kandydat KO na prezydenta, lider Konfederacji i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkali się na piwie. "Za Polskę, która łączy, nie dzieli" - napisał szef MSZ na platformie X pod załączonym wideo z tego spotkania.
W niedzielę Mentzen odniósł się do sprawy na swoim profilu na X. Przyznał, że zaskoczyła go skala reakcji na piwo wypite z kandydatem KO na prezydenta Rafałem Trzaskowskim oraz szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Zapewnił, że nie zamierza "dać się zwasalizować PiS czy PO".
Krzysztof Bosak odniósł się do tego wpisu, tłumacząc, że Sławomir Mentzen potraktował swoich gości w sposób kulturalny i gościnny, jednak zostało to brutalnie wykorzystane przez polityków PO, którzy zrobili z tego "kampanijny event".