Podczas rozpatrywania wniosku o wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska głos zabrał poseł PiS Przemysław Czarnek. Krytycznie wypowiadał się o Tusku, zarzucając mu między innymi "podporządkowanie się interesom zagranicznym".
Przemysław Czarnek zwrócił się do Donalda Tuska. "Für Deutschland"
– Panie premierze, strasznie się pan denerwował, a nawet straszył sądami, kiedy przypominano panu pańską wypowiedź "für Deutschland". Ale spójrzmy na fakty, o których pan tutaj nie mówił – rozpoczął swoje przemówienie Czarnek.
– Minister w pana rządzie i to w rocznicę wyzwolenia Auschwitz-Birkenau, oczerniła Polaków, mówiąc, że to oni budowali obozy. Pan na to nie zareagował - pan to zbagatelizował. Dalej w świecie się mówi o tej wypowiedzi […] Zlikwidowaliście państwo możliwość działania reaktora Maria produkującego radioizotopy w 10 proc. dla świata. W tym samym czasie kto otwiera produkcję radioizotopów? Niemcy – kontynuował.
Czarnek wprost zarzucił Tuskowi służenie interesom niemieckim, a nie polskim. – Pominął pan fakt służenia jednak interesom niemieckim, a nie polskim w swoim przemówieniu. Pytanie jest takie: dlaczego pan nie uniesie się honorem i nie poda się do dymisji, zamiast składać głupi wniosek o wotum zaufania? – skwitował.
Wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Głosowanie w Sejmie
W środę Sejm zagłosuje nad wnioskiem o wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Złożenie wniosku o wotum zaufania premier polskiego rządu zapowiedział w telewizyjnym orędziu dzień po drugiej turze wyborów prezydenckich, które wygrał popierany przez PiS Karol Nawrocki.
W przeszłości Donald Tusk dwukrotnie zwracał się do Sejmu o wotum zaufania dla swojego rządu – w 2012 i 2014 roku. W październiku 2012 roku złożył wniosek o wotum zaufania po roku od wyborów parlamentarnych wygranych przez koalicję PO-PSL. Sejm udzielił mu wotum zaufania. Ponownie wniosek złożył w czerwcu 2014 roku, po tzw. aferze podsłuchowej. Sejm również udzielił mu wotum zaufania.