W niedzielę pojawiły się sprzeczne informacje dotyczące przypadku cholery w Stargardzie. Rano główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski informował o zdiagnozowaniu cholery u starszej kobiety. Jednak po południu profesor Miłosz Parczewski, konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych, wyjaśnił, że choć u pacjentki wykryto bakterię cholery, to badania na obecność toksyny cholery są w toku. Dopiero obecność toksyny pozwala na pełne rozpoznanie zakażenia.
Pacjentka w szpitalu w Szczecinie
Pacjentka ze Stargardu, u której wystąpiła m.in. ciężka biegunka, obecnie przebywa i jest leczona w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie. Profesor Parczewski przekazał, że wyniki badań na obecność toksyny poznamy w ciągu kilku najbliższych dni.