Paweł Kowal: Polska na celowniku Rosji

W wywiadzie dla Radia ZET, Paweł Kowal, wyraża 100-procentową pewność co do pomocy Amerykanów dla Polski. Kowal podkreśla, że po tygodniu spędzonym w USA i rozmowach z tamtejszymi politykami czuje, że Polska jest traktowana jako poważny partner. Stwierdza, że Kongres, Pentagon i Departament Stanu są świadome, iż Polska jest na celowniku Rosji.

Reklama

"Wyrafinowane uderzenie na Polskę"

Według Pawła Kowala, drony nad Polską oznaczają, że "skończyła się epoka testowania, czy z Putinem da się dogadać". Komentuje, że po Alasce, Putin wykorzystał nadmierną kurtuazję prezydenta USA, by "uderzyć w sojusznika, którego Amerykanie szczególnie cenią".

Kowal uważa, że to celowe i wyrafinowane działanie, mające na celu przetestowanie sojuszu, ponieważ "powszechnie wiadomo, że prezydent Trump lubi Polskę, że Amerykanie lubią Polaków i że dziś - przede wszystkim polski rząd - ma bardzo dobrą reputację w USA". Polityk dodaje, że "Putin przekroczył kolejną granicę" i wszyscy to zobaczyli.

Więcej żołnierzy, na stałe

Reklama

Szef Komisji Spraw Zagranicznych wskazuje na dwa kluczowe cele:

  • przekształcenie pobytu amerykańskich wojsk z tymczasowego na stały
  • zwiększenie ich liczby.

Ma to być jasny sygnał dla Putina, że Polska "ocenia sytuację, jaka ona jest, czyli, że on jest groźny i będzie szukał możliwości uderzenia na państwa środkowoeuropejskie".