rozwiń

Joanna Szczepkowska to aktorka, która w pamięci widzów zapisała się tym, że 28 października 1989 w głównym sobotnim wydaniu Dziennika Telewizyjnego, w rozmowie z prezenterką Ireną Jagielską, ogłosiła: "Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm".

Można ją było również oglądać w takich filmach jak "Jezioro Bodeńskie", "Cudzodziemka", "Matka Królów" czy "Kronika wypadków miłosnych". Aktorka występuje również na teatralnej scenie.

Protest przeciwko Joannie Szczepkowskiej. Czego domagali się manifestujący?

W poniedziałkowy wieczór w Lęborku Joanna Szczepkowska grała spektakl. Zanim wyszła na scenę doszło do awantury. Przed teatrem pojawiła się grupa protestujących związanych z klubami "Gazety Polskiej".

Aktorka całą sytuację opisała w sieci. Manifestujący domagali się, by przeprosiła za swoją wypowiedź na temat prezydenta Karola Nawrockiego.

Awantura przed spektaklem. Joanna Szczepkowska opisała zajście w sieci

Tak, wyszłam do tych protestujących przeciwko mnie, z klubów z Gazety Polskiej. Przyjechali nawet ze Słupska, ale to jednak była bardzo niewielka grupa, naprawdę szkoda tych trzech wozów policyjnych i Straży Miejskiej. Po prostu byłam w czasie próby, kiedy oni się już zebrali i mogłam słyszeć okrzyki i przemówienia. Było o mnie i "Wałęsie - Bolku", przy okazji. To, co mówiła obecna tam posłanka, postaram się przepisać z nagrania, bo prawdę mówiąc, poziom posłów PiS jest nie do przyjęcia nawet z dużym marginesem tolerancji - relacjonowała Joanna Szczepkowska.

Joanna Szczepkowska przeprosiła widzów. Za co?

Przyznała, że jeszcze raz powtórzyła, że nie szanuje prezydenta Karola Nawrockiego. Gdy wróciła na scenę przeprosiła widzów za to, że muszą mieć do czynienia z niedogodnościami związanymi z krzykami przed teatrem.

Awantura w Lęborku. Za te słowa miała przeprosić Joanna Szczepkowska

Jak dokładnie brzmiały słowa Joanny Szczepkowskiej, za które miała według protestujących przeprosić? W zamieszczonym w sieci wpisie aktorka stwierdziła, że nie szanowała Wojciecha Jaruzelskiego, który był prezydentem. Szanowała za to Lecha Wałęsę i Aleksandra Kwaśniewskiego, choć jak stwierdziła, wcześniej planowała go nie szanować "ale zaczęłam szanować (mimo choroby filipińskiej) , bo był dobrym i bardzo profesjonalnym prezydentem".

Nie bardzo szanowałam Lecha Kaczyńskiego jako prezydenta RP w związku z jego poglądami, natomiast szanowałam urząd jaki sprawował. Bardzo chciałam szanować Bronisława Komorowskiego i nadal szanuję jako uczciwego człowieka, jednak nie mogłam uszanować jego kampanii prezydenckiej i wycofałam się z Honorowego Komitetu Poparcia pisząc oficjalny list w tej sprawie. Nie chciałam uszanować i nie szanowałam Andrzeja Dudy jako prezydenta RP. Nie szanuję Karola Nawrockiego i należę do tych, którzy mogą uszanować jego wybór dopiero po ponownym przeliczeniu wszystkich głosów - czytamy we wpisie Joanny Szczepkowskiej.

Dodała również, że Donald Tusk jest dla niej mężem stanu. Stwierdziła również, że "publiczne i skrajnie negatywne wypowiedzi Karola Nawrockiego o premierze uważam za niszczące dla naszego państwa".

Awantura przed teatrem w Lęborku. Jak podsumowała ją Joanna Szczepkowska?

Joanna Szczepkowska we wpisie zamieszczonym po spektaklu, który zagrała w Lęborku stwierdziła, że całe zajście pochłonęło zbyt dużo czasu i energii. No więc podsumowując: naprawdę szkoda i czasu i energii takiej ilości policji , która w tym czasie mogłaby komuś pomóc albo złapać złodzieja. Pozdrawiam serdecznie panów ze Straży Miejskiej, którzy do mnie bardzo przyjaźnie pomachali, a ja do nich. Swoją drogą szkoda, że zamiast demonstrować nie było tych ludzi na sali , gdzie grałyśmy z Dorota Landowska❤ spektakl, bo z tej sztuki dowiedzieliby się więcej i o sobie i o tym, jaki mam stosunek do naszych, międzyludzkich podziałów - czytamy na jej profilu na Facebooku.

Nie tylko aktorka. Kim jest Joanna Szczepkowska?

Joanna Szczepkowska jest nie tylko aktorką teatralną i filmową, ale również pisarką i felietonistką. Jest autorką opowiadań "Fragmenty z życia lustra" , sagi rodzinnej "Kto ty jesteś" a także sztuk teatralnych – "Goła baba", "ADHD i inne cudowne zjawiska", czy "Pelcia czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu".

Za działalność konspiracyjną i patriotyczną została nagrodzona Krzyżem Kawalerskm i Orderu Odrodzenia Polski i Srebrnym Krzyżem Zasługi. 2 kwietnia 2010 została wybrana na prezesa Związku Artystów Scen Polskich (jako pierwsza kobieta na tym stanowisku. W styczniu 2011 przestała pełnić tę funkcję. Prywatnie była żoną Mirosława Konarowskiego. Owoce tego związku to dwie córki - Maria Konarowska i Hanna Konarowska-Nowińska.