Pogrzeb ostatniego "Żołnierza Wyklętego". "Szczątki nie będą się błąkać po biurkach"
1 Czaszkę sierżanta Franczaka odnaleziono dopiero w tym roku w zbiorach Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Rodzina zdecydowała o jej pochowaniu w rodzinnym grobowcu w Piaskach, gdzie wcześniej spoczęły szczątki sierżanta Franczaka.
PAP / Wojciech Pacewicz
2 Czekaliśmy bardzo długo - mówi syn "Lalka", Marek. "Dla mnie to dzień żałoby, ale z drugiej strony dzień radości, że te szczątki nie będą się już błąkać i tułać po jakiś biurkach tylko spoczną w rodzinnym grobowcu." - mówił wzruszony Marek Franczak.
PAP / Wojciech Pacewicz
3 "Lalek" ukrywał się samotnie do 1963 roku, kiedy to w wyniku zdrady został otoczony przez ZOMO i zginął w walce. Służby bezpieczeństwa pochwały go potajemnie w zbiorowej mogile, po dekapitacji.
PAP / Wojciech Pacewicz
4 Szczątki po 20 latach pochowano na cmentarzu w Piaskach. Wiadomo było, że czaszka trafiła do Akademii Medycznej, w której dopiero teraz ją odnaleziono.
PAP / Wojciech Pacewicz
5 W dzisiejszej uroczystości tzw. dochówku udział uczestniczyli: poczty sztandarowe organizacji kombatanckich, wojsko, przedstawiciele władza, a także młodzież.
PAP / Wojciech Pacewicz
6 Homilię podczas mszy w archikatedrze wygłosił proboszcz parafii garnizonowej ks. mjr Andrzej Piersiak.
PAP / Wojciech Pacewicz
7 Po mszy św. w Archikatedrze uczestnicy uroczystości przejechali na cmentarz w Piaskach, gdzie nastąpiła ceremonia dochówku.
PAP / Wojciech Pacewicz