Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Las w Suszku niemal przestał istnieć. Oto, co zostało z miejsca, w którym obóz rozbili harcerze

14 sierpnia 2017, 16:26
W nocy z piątku na sobotę na terenie obozu harcerskiego w miejscowości Suszek rozegrała się tragedia. Towarzyszący burzom huraganowy wiatr kompletnie zniszczył i odciął obóz od świata (drogi zatarasowały wiatrołomy). Powalone drzewa przygniotły dwie harcerki w wieku 13 i 14 lat, nastolatki zginęły. Różnych obrażeń doznało też 38 innych uczestników obozu.
W nocy z piątku na sobotę na terenie obozu harcerskiego w miejscowości Suszek rozegrała się tragedia. Towarzyszący burzom huraganowy wiatr kompletnie zniszczył i odciął obóz od świata (drogi zatarasowały wiatrołomy). Powalone drzewa przygniotły dwie harcerki w wieku 13 i 14 lat, nastolatki zginęły. Różnych obrażeń doznało też 38 innych uczestników obozu. / PAP / Dominik Kulaszewicz
Pięć osób zginęło w czasie nawałnic, jakie w weekend przeszły nad Pomorzem. Najgłośniej jest o tragedii, która rozegrała się w Suszku - tam burza odcięła od świata uczestników obozu harcerskiego. Dwie nastolatki zginęły, wiele osób zostało rannych. Gdy wiatr ustał, widać pełnię zniszczeń i siłę kataklizmu.

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama