Wybuch gazociągu w Murowanej Goślinie. Kilka domów doszczętnie spalonych
1 Na miejscu działało ok. 50 jednostek straży pożarnej, ok. 160 strażaków a także pogotowie energetyczne, pogotowie gazowe, ratownicy medyczni i policja. Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do straży pożarnej tuż po północy. Pierwsze informacje, które spływały do strażaków dotyczyły rzekomego pożaru stacji paliw. Łuna była widoczna w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Płomienie sięgały kilkunastu metrów. W miejscu rozszczelnienia powstał kilkudziesięciometrowy rów.
PAP / Jakub Kaczmarczyk
2 Wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann poinformował w piątek w Murowanej Goślinie, że osoby poszkodowane otrzymają wsparcie finansowe w wysokości 6 tys. zł. Po oszacowaniu strat wypłacane będą kolejne środki. Wojewoda zadeklarował pełną pomoc i wsparcie finansowe oraz prawne osobom poszkodowanym.
PAP / Jakub Kaczmarczyk
3 Operator gazociągu, spółka Gaz-System poinformowała w piątek, że gazociąg przesyłowy który uległ rozszczelnieniu był eksploatowany zgodnie z przepisami. "Służby eksploatacyjne Gaz-System odcięły miejsce nieszczelności. Z wyłączonego odcinka sieci zasilane były dwie stacje gazowe Potasze i Murowana Goślina. Spółka dystrybuująca gaz z tych stacji została poinformowana o wstrzymaniu dostaw gazu" – poinformował w piątek PAP rzecznik prasowy spółki Mariusz Kozłowski. Jak dodał, przyczyny rozszczelnienia zbada specjalna komisja. Burmistrz miasta i gminy Murowana Goślina Dariusz Urbański powiadomił, że osoby ewakuowane przemieściły się do rodzin. Gmina zadeklarowała pomoc poszkodowanym w odbudowie mienia.
PAP / Jakub Kaczmarczyk
4 Burmistrz miasta i gminy Murowana Goślina Dariusz Urbański powiadomił, że osoby ewakuowane znalazły schronienie u rodzin. Gmina zadeklarowała pomoc poszkodowanym w odbudowie mienia. Burmistrz podał, że gazu w okolicy nie będzie do niedzieli. Mieszkańcy Murowanej Gośliny w swoich relacjach wspominali o wielkim huku i przerażeniu. Niedługo po pierwszych informacjach, w mediach społecznościowych deklarowali swoją pomoc ewentualnym poszkodowanym i osobom, które musiały zostać ewakuowane. Apelowali także do siebie wzajemnie, by nie przyjeżdżać w okolice zdarzenia, aby nie utrudniać służbom dojazdu na miejsce.
PAP / Jakub Kaczmarczyk
5 Podobne zdarzenie w Wielkopolsce miało miejsce w listopadzie 2013 roku w Jankowie Przygodzkim. Wówczas awarii uległ gazociąg Gustorzyn-Odolanów. W wyniku rozszczelnienia i pożaru kilkanaście budynków uległo zniszczeniu, część stojących we wsi obiektów wymagało rozbiórki. Śmierć ponieśli dwaj pracownicy firm wykonujących roboty przy budowie gazociągu. Kilkanaście osób trafiło do szpitala. Zdarzenie miało miejsce w rejonie budowy nowego gazociągu, który nie był jeszcze oddany do eksploatacji i nie przesyłał gazu
PAP / Jakub Kaczmarczyk
6
PAP / Jakub Kaczmarczyk