Gdyby nie perspektywa Euro 2012, nie byłoby nadziei, ale i motywacji, by przerwać ten chocholi taniec. Oczekujemy, że przy okrągłym stole pojawią się pomysły na systemowe wyplenienie korupcji. I na taką reformę PZPN, by kibice mogli tej organizacji zaufać. Ale też na zmiany w systemie szkoleniowym, w tym na wprzęgnięcie do piłkarskiej edukacji ośmiuset już gotowych orlików.

Reklama

Stadiony. Jak Polska długa i szeroka powstają obiekty o możliwościach, które zachwycają i... niepokoją. Podczas gdy na mecze ligowe przychodzi po kilka tysięcy widzów, buduje się stadiony na 30 i więcej tysięcy miejsc. Jak sprawić, by te stadiony miały sens ekonomiczny i by przyciągały kibiców masowych, a także elity oraz całe rodziny? To jedno z kluczowych pytań. Trawestując Górskiego, bramki są dwie, a okrągły stół jeden. Oby przyniósł rozstrzygnięcia, bo dogrywki nie będzie.