Kocham Lecha Wałęsę, bo gdyby nie on, to bym dziś tu z panią nie siedział. I nawet kiedy pieprzy takie głupoty, to jestem w stanie mu to przebaczyć - powiedział Robert Biedroń o Lechu Wałęsie.

W tym momencie zareagowała Monika Olejnik prowadząca audycję w Radiu ZET

Reklama

Co to znaczy, że Lech Wałęsa pieprzy? A soli? - spytała

Dodaje soli i pieprzu... raczej pieprzu do dyskusji o związkach partnerskich. Jego syn, który jeździ po Europie, powinien z nim usiąść i wytłumaczyć mu kilka rzeczy: związki partnerskie, in vitro. Ja chętnie spotkam się z Lechem Wałęsą - odpowiedział Biedroń.

Reklama

Lech Wałęsa uhonoruje medalem "Solidarności" Eltona Johna, który wziął ślub z mężczyzną i adoptował dziecko. Były prezydent w sprawach równouprawnienia homoseksualistów jest konserwatystą i jest za tradycyjnym modelem rodziny. Takie stanowisko Lech Wałęsa wyraził m.in. w środowym programie "Tak jest" w TVN24.

W niektórych sprawach jest niereformowalny, ale może nikt nie dał mu szansy. Może usiądzie z Eltonem Johnem przy kawie, pozna jego partnera, jego dzieci, nigdy o tym nie rozmawiał - stwierdził Biedroń.