Poszło i jedno zdanie wypowiedziane przez księcia Karola podczas jego wizyty w kanadyjskim Muzeum Imigracji. Następca brytyjskiego tronu rozmawiał tam z Marienne Ferguson, pracownicą muzeum i uciekinierką z Polski. Jak wyjaśniała księciu kobieta, wyjechała do Kanady w 1939 roku, tuż przed wojną, a wielu jej krewnych zginęło w niemieckich obozach koncentracyjnych.
Książę Karol – co cytuje brytyjska prasa – miał odpowiedzieć w sposób, jaki zdecydowanie nie przystoi brytyjskiemu arystokracie. – Powiedział, że Putin robi teraz to samo, co robił Hitler – relacjonowała rozmowę Marienne Ferguson.
Zgodziłam się z nim: zajmuje kraje tak jak robił to Hitler – sprecyzowała pracownica muzeum.
Niefortunna wypowiedź księcia Walii trafiła na okładkę dziennika „Daily Mail” i sprowokowała falę komentarzy na Wyspach. Zarówno tych pozytywnych, jak i krytycznych. Rezydencja księcia Walii odpowiedziała jedynie, że rozmowa księcia Karola z panią Ferguson była prywatna i jako taka nie będzie oficjalnie komentowana.
Gafa księcia może zakłócić obchody 70-lecia lądowania aliantów w Normandii, na które mają przybyć i książę Karol i prezydent Putin - ocenia brytyjska prasa