Wszystko przez kiepskie oczyszczalnie. Nie radzą sobie z usunięciem lekarstw i innej chemii ze ścieków, potem więc leki trafiają do wody pitnej. Jak twierdzi telewizja "Fox News", problem jest poważny, bo tak skażoną wodę pije 41 milionów ludzi.

Reklama

Eksperci ostrzegają, że, choć leki w wodzie występują w słabym stężeniu, to mogą być szkodliwe. "To są chemikalia, które zaprogramowano, by działały nawet w niskim stężeniu. Więc gdy dostaną się do środowiska, nie powinno nikogo dziwić, że działają na wszystkich" - ostrzega John Sumpter, biolog z londyńskiego uniwersytetu Brunel.

Uczeni apelują do rządu USA, by wprowadził wreszcie normy szkodliwych substancji w kranówce i ulepszył stare oczyszczalnie ścieków.