Napoleon i Antonina wraz z synem Tadeuszem żyli sobie spokojnie do wtorku - pisze "Gazeta Wyborcza". Wtedy to na stronie Epoznan.pl pojawiły się informacje zaniepokojonych matek, które skarżyły się, że para osłów figluje na oczach ich pociech.
Radna PiS Lidia Dudziak podjęła interwencję w tej sprawie u p.o. dyrektora poznańskiego zoo Leszka Antkowiaka. Interwencja okazała się skuteczna. Ośle małżeństwo nie jest już razem. Zwierzęta zostały rozdzielone siatką.
Dziennikarze "GW" próbowali skontaktować się z radną, ale ta nie odbierała telefonu, a dyrektor Antkowiak był w delegacji.
Co o inicjatywie radnej Dudziak sądzi szef tamtejszego klubu PiS?
Ja bym w sprawie osłów nie interweniował, bo nie uważam się za specjalistę od ich seksualności - śmieje się Szymon Szynkowski vel Sęk.
A osły cierpią...
Jeżeli kopulacja nie ma mieć miejsca, to jest możliwość rozdzielenia zwierząt, ale muszą być daleko od siebie i się nie widzieć, inaczej wariują, mogą się stać agresywne, zwłaszcza samce - powiedziała dr Iwona Janczarek z katedry hodowli i użytkowania koni Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.
Może teraz do akcji powinni przystąpić obrońcy praw zwierząt?...