Parada LGBT odbyła się w południe, a równoległe ulicami Krakowa przeszła nacjonalistyczna kontrmanifestacja "w obronie tradycyjnego modelu rodziny". Obie demonstracje spotkały się na Rynku, odgrodzone przez kordon policji. Incydenty ograniczyły się wówczas do skandowania haseł i wyzwisk w stronę prorównościowców.

Reklama

Jednak wieczorem na kampusie AGH doszło do napaści. - Agresorami byli czterej mężczyźni w wieku 20-30 lat ubrani w koszulki z symboliką antyuniją i narodową. Nadbiegli rzucając wyzwiskami i krzycząc „To za Polskę, tępa k...o!” - opowiada jeden z zaatakowanych chłopaków w rozmowie z portalem noizz.pl. - Wyrwali nam tęczową flagę, koleżance ukradli torbę, w której znajdował się portfel i telefon komórkowy. Mężczyźni nie zwracali uwagi, że popychają drobniejsze i sporo młodsze od siebie dziewczyny - mówi.

Według młodych ludzi ochroniarze miasteczka studenckiego przyglądali się bójce bezczynnie, mimo że jeden z nastolatków poprosił ich o pomoc. - Koleżanka, która też dołączyła się do prośby, żeby interweniowali usłyszała: "idź do tych po...ańcow". Nie wytrzymała i uderzyła ochroniarza, nie powinna tego robić, ale ciśnienie było już tak wysokie, że nie panowała nad sobą - przyznaje jeden z uczestników zajścia.

Reklama

Wreszcie narodowcy po "rozdaniu kilku kopniaków" odpuścili. Wtedy zaatakowana młodzież postanowiła opuścić kampus AGH, ale na przystanku agresorzy znów się pojawili i szarpanina rozpoczęła się na nowo. Ktoś zadzwonił po policję i niedługo potem napastnicy uciekli.

Jak czytamy na noizz.pl, "policja bardziej niż atakiem na młodych ludzi, początkowo zainteresowała się tym, czy nic nie stało się ochroniarzom z miasteczka studenckiego". W końcu funkcjonariusze spisali zeznania nastolatków. Dziś na posterunek mają się zgłosić świadkowie zajścia. Uderzony ochroniarz nie zamierza zgłaszać sprawy.

Reklama

Dlaczego 14-latki wybrały się na Marsz? - Stoję głęboko za tym, żeby osoby LGBTQ miały swoje prawa. Tak samo jak moi szkolni koledzy, dlaczego mielibyśmy nie uczestniczyć w Marszu? - odpowiada rozmówca noizz.pl. Grupa wystąpiła z prośbą o nagrania z monitoringu, co być może ułatwi poszukiwanie sprawców.