Polski psycholog ma być w Moskwie w poniedziałek. Wysłucha zapisów rozmów i będzie się starał ocenić, jaki wpływ na podejmowane w kabinie pilotów decyzje miał fakt, że samolot wyleciał z Warszawy z opóźnieniem - wynika z nieoficjalnych informacji RMF.

Reklama

Informacje, do których dotarło radio, mówią także, że z zapisu czarnych skrzynek nie można wnioskować o jakichś naciskach wywieranych na załogę. Eksperci zastanawiają się jednak, czy w grę nie wchodziło działanie pod presją czasu.

Najprawdopodobniej wciąż nie ma także stuprocentowej pewności, do kogo należał piąty głos, zarejestrowany w kokpicie tupolewa. "Gazeta Wyborcza" podała, że może chodzić o Mariusza Kazanę, dyrektora protokołu dyplomatycznego MSZ.