Kmieciak w swoim oświadczeniu przekazał, że w dniu 27 lutego 2023 r., w związku z wejściem w życie znowelizowanej wersji Ustawy o Państwowej Komisji, złożył na ręce marszałek Sejmu Elżbiety Witek rezygnację z funkcji Przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofili.
Jednocześnie wyjaśnił, że funkcję przewodniczącego będzie sprawował do 14 kwietnia br., co jest związane z koniecznością jego udziału w "standardowej kontroli Najwyższej Izby Kontroli, jaką Urząd Państwowej Komisji przechodzi w tym czasie".
"W połowie kwietnia 2023 r. ma obradować Sejm RP, który zgodnie ze swoją prerogatywą powinien powołać mojego następcę. Z racji ostatnich, bardzo ważnych wydarzeń mających szczególne znaczenie dla ochrony osób doświadczających przemocy seksualnej w dzieciństwie zdecydowałem się wstrzymać z ogłoszeniem wskazanej tutaj informacji" - wyjaśnił.
Jak dodał, nowelizacja ustawy o Państwowej Komisji, doprowadziła do ustawienia priorytetów jej działania na innych torach.
"Z instytucji skupiającej się na aktualnych wydarzeniach, w tym czynnej ochronie praw osób skrzywdzonych, staje się ona także quasi sądem, organem, który w pierwszej instancji podejmować będzie niezwykle istotne decyzje dotyczące wpisu do Rejestru Sprawców Przestępstw na tle Seksualnym sprawców czynów, których karalność uległa przedawnieniu. Będą to działania faktycznie orzecznicze, na których Państwowa Komisja będzie musiała w sposób szczególny się skupić" - wskazał.
Tym samym, to na przewodniczącym Państwowej Komisji spoczywać będzie rola w ramach postępowań wyjaśniających, co zdaniem Kmieciaka wymaga zarówno wykształcenia prawniczego, jak i wiedzy dotyczącej postępowań sądowych.
"Aktualnie nie mogę kontynuować misji na tym stanowisku"
Jednocześnie przypomniał, że sam ma wykształcenie psychopedagogiczne oraz doświadczenie naukowe i zawodowe w obszarze socjologii prawa. "Niestety aktualnie nie mogę kontynuować misji na tym stanowisku. Doświadczenie i wiedza w zakresie procedur sądowych Przewodniczącego stanowić powinny szczególny gwarant skutecznego działania Państwowej Komisji. Ich brak narazić może postępowania wyjaśniające na błędne prowadzenie, a w konsekwencji ryzyko uchylania przez sądy odwoławcze postanowień Państwowej Komisji o wpisie do rejestru sprawców. Taka sytuacja z kolei wiązałaby się z powtórnym skrzywdzeniem osób poszkodowanych" - podkreślił.
Przekazał również, że zamierza pozostać w składzie Państwowej Komisji.
Co zmieniła nowelizacja?
Nowelizacja ustawy jest wynikiem współpracy Kancelarii Prezydenta z komisją ds. pedofilii. Ustawa ma ułatwić dostęp komisji do informacji i dokumentów w związku z realizacją przez nią ustawowych zadań. Zgodnie z nowelą, m.in. organy państwa, organizacje pozarządowe, samorządy zawodowe, kościoły, związki wyznaniowe na wniosek komisji będą zobowiązane do przekazania w terminie 30 dni informacji i dokumentów żądanych przez komisję.
Wprowadzenie wyraźnych podstaw do żądania przez komisję informacji i dokumentów ma usunąć wątpliwości interpretacyjne, które zgłaszają adresaci tych żądań. Jest to zmiana, o którą komisja apelowała od dawna.
Ustawa ma też umożliwić komisji przystąpienie do sprawy przed sądem na prawach oskarżyciela posiłkowego na każdym etapie trwania postępowania. Jedynym warunkiem jest zgoda pokrzywdzonego lub osoby wykonującej prawa pokrzywdzonego. Jednocześnie przewiduje się możliwość wycofania przez te osoby zgody w każdym czasie.
Nowela odnosi się też do kwestii odwołań osoby poszkodowanej od decyzji komisji o odmowie wpisu do tzw. rejestru pedofili. Obecnie tylko sprawca może odwołać się od decyzji o wpisie do rejestru. Państwowa Komisja ds. pedofilii została powołana przez Sejm 24 lipca 2020 r. Komisja przyjmuje zgłoszenia od 24 listopada 2020 r. W skład komisji wchodzi siedmiu członków reprezentujących: Sejm, Senat, prezydenta, premiera i Rzecznika Praw Dziecka. Do jej zadań należy m.in. badanie spraw, które uległy przedawnieniu i wpisywanie pedofilów do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.
Aleksandra Kiełczykowska