Obrońcy oskarżonych - uniewinnionego Stanisława Kociołka i skazanych na dwa lata dwóch dowódców wojska tłumiącego protesty - chcieli utrzymania wyroku sądu pierwszej instancji.
Reklama
Prokurator Bogdan Szegda w swojej apelacji wskazywał na wiele uchybień sądu pierwszej Instancji. Te uchybienia - według prokuratora - to m.in. dowolność w interpretacji materiału dowodowego oraz pominięcie istotnych źródeł dowodowych, które przedstawiła prokuratura.
Komentarze(43)
Pokaż:
Jak wiele trzeba zmienić by wszystko pozostało po staremu
A winnych nie ma
TUSK i jego PLATFORMA UBECKIEGO MENDACTWA
sądzili innego ZBRODNIARZA!!!...
KRUK KRUKOWI OKA NIE WYKOLE ...