Szczególnie okrutny - wspominali byłego naczelnika więzienia ci, którzy mieli szczęście wyjść zza krat żywi. Podpułkownik Alexandru Visinescu kierował więzieniem Ramnicu Sarat w latach najtwardszego komunizmu, między rokiem 1956 a 1963. W tym czasie, jak przekonują prokuratorzy oskarżający go torturowanie i mordowanie więźniów, Visinescu nie gwarantował osadzonym podstawowej opieki medycznej, a jego starania zmierzały do pozbawienia ich życia.
Były komunistyczny funkcjonariusz opowiada przed sądem za śmierć 12 więźniów politycznych. Materiały obciążające podpułkownika Visinescu zebrał Instytut Badania Zbrodni Komunistycznych i Pamięci o Rumuńskiej Emigracji (IICCMER), tamtejszy odpowiednik polskiego Instytutu Pamięci Narodowej.
Proces byłego naczelnika więzienia Ramnicu Sarat ruszył 24 września przed sądem w Bukareszcie, nie wiadomo jednak, jak długo potrwa i czy wyrok w ogóle będzie mógł zapaść. Alexander Visinescu nie jest już bowiem najlepszego zdrowia.