Woś-Lorenc urodziła się 22 czerwca 1928 roku w Warszawie. Od 1943 roku była związana z konspiracyjnymi Narodowymi Siłami Zbrojnymi. Po zaprzysiężeniu przybrała pseudonim „Julita”. Przeszła szkolenie sanitarne i łącznościowe po czym znalazła się w batalionie NSZ im. Brygadiera Czesława Mączyńskiego. W Powstaniu Warszawskim była sanitariuszką.

Reklama

Kiedy Niemcy zajęli szpital, w którym udzielała pomocy rannym, została skierowana do obozu przejściowego w Pruszkowie. Stamtąd trafiła do niemieckich obozów koncentracyjnych kolejno: Flossenbuerg, Ravensbrueck oraz Spandau pod Berlinem, gdzie skierowano ją do pracy przymusowej w fabryce amunicji. Zimą 1945 roku, w związku ze zbliżającym się frontem, wraz z innymi więźniami obozu została ewakuowana przez Niemców w tzw. marszu śmierci. Po wyzwoleniu Wanda Woś-Lorenc wstąpiła do organizacji Wolność i Niezawisłość, walczącej z komunistycznym okupantem, ale po kilku tygodniach organizacja została rozbita. W roku 1967 odczuwając skutki represji wyjechała z mężem i rodziną do Ameryki.

Wieloletni działacz społeczny m.in. Kongresu Polonii Amerykańskiej na Long Island Grzegorz Worwa podkreślił, że Woś-Lorenc była wielką polską patriotką, bardzo szanowaną i lubianą w środowisku polonijnym.

Brała zawsze udział w corocznych uroczystościach organizowanych przez koło Armii Krajowej. Często spotykała się z młodzieżą opowiadając o pięknej historii polskich sił zbrojnych. Udzielała się w Polskim Domu Narodowym w Glen Cove na Long Island – dodał Worwa.

Reklama

Za zasługi podczas zmagań wojennych Woś-Lorenc uhonorowano wieloma medalami i odznaczeniami. Otrzymała m.in.: Krzyż Armii Krajowej, Krzyż Oświęcimski, Warszawski Krzyż Powstańczy, Medal Wojska Polskiego, Odznakę Pamiątkową Żołnierza AK z okazji 50-lecia Powstania Warszawskiego, Odznakę Weterana Walk o Niepodległość, Krzyż Narodowych Sił Zbrojnych oraz Krzyż Wolności i Niezawisłości.

Reklama

Pobyt w obozach koncentracyjnych odcisnął trwałe piętno na jej zdrowiu. Przechodziła kurację w różnych ośrodkach rehabilitacyjnych, ostatnio w Long Island Care Center.

Pogrzeb porucznik Wandy Woś-Lorenc odbędzie się z honorami wojskowymi. Msza za duszę zmarłej zostanie odprawiona w piątek. Spocznie ona w rodzinnym grobie na Cemetery of the Holy Rood w Westbury na Long Island.