Brooks, była szefowa brytyjskiego segmentu medialnego imperium Murdocha i jej mąż Charlie zostali aresztowani 13 marca w ramach policyjnego dochodzenia w sprawie podsłuchów, których dopuszczali się dziennikarze mediów Murdocha. Postępowanie to ciągnie się od 18 miesięcy - przypomina BBC.

Reklama

Prócz państwa Brooks oskarżone w tej sprawie są cztery osoby. Skandal związany z podsłuchami zatacza coraz szersze kręgi, obejmując dziennikarzy, policjantów i polityków - pisze AFP.

Zeznania, jakie złożyła Brooks oraz formalne oskarżenie pracowników koncernu Murdocha to "kłopotliwa sytuacja" dla premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona, który był bliskim przyjacielem państwa Brooks, a ponadto oskarżany jest o utrzymywanie zbyt bliskich stosunków z samym Rupertem Murdochem - pisze Reuters. Magnat medialny wykorzystywał wpływy polityczne do rozbudowywania swojego imperium, zaś wpływy medialne do wywierania presji na polityków.

Przed specjalną komisją parlamentarną lorda Levesona Rebekah Brooks podała szczegóły dotyczące swych kontaktów z politykami, w tym z premierem Cameronem.

Komisja Levesona bada etyczne aspekty stosunków mediów z politykami w związku z aferą podsłuchową tabloidu "News of the World", który hakerskimi metodami włamywał się do poczty głosowej celebrytów oraz ofiar przestępstw i ich rodzin. Jak podaje AFP, tabloid w poszukiwaniu tematów i pikantnych szczegółów skandali podsłuchiwał około 800 osób.

Ujawnienie afery podsłuchowej zmusiło Brooks w lipcu 2011 roku do rezygnacji z kierowania spółką News International. Po dymisji Brooks Cameron podziękował jej za lojalność - jak wynika z zeznań samej oskarżonej. Tłumaczył też, że nie mógł odwzajemnić tej lojalności i na początku 2011 roku musiał zakończyć "miłą" znajomość z Brooks, ponieważ lider opozycyjnej Partii Pracy Ed Miliband "deptał mu po piętach".

Brooks przyznała, że uprawiała lobbing wśród polityków, by skłonić ich do zaaprobowania planów Murdocha dotyczących przejęcia telewizji BSkyB, ale zaprzeczyła, by było to niezgodne z profesjonalnymi standardami dziennikarskimi.