- Politycy PiS kłamią, że nie mają własnych mediów. Czy mam je wymienić? Telewizja Trwam, Radio Maryja, "Gazeta Polska", wszystkie te portale, "Niedziela", "Gość Niedzielny". Prawda jest taka, mediów Platformy nie ma. PiS kłamie, mówiąc, że TVN czy "Gazeta Wyborcza"
to są media Platformy. Prawda jest taka, mediów Platformy nie ma. PiS kłamie, mówiąc, że TVN czy "Gazeta Wyborcza" to są media Platformy. Żakowski nas nienawidzi, Smolar, Kolenda-Zalewska w dużym stopniu, Środa. A ja wymieniłem całkowicie PiS-owskie propagandówki. Jesteśmy atakowani i to jest nasz główny problem. To się nasila od dłuższego czasu - stwierdził Stefan Niesiołowski.
Wypowiedź marszałka wywołała lawinie komentarzy. Dziennikarze na Twitterze ironizowali, że Niesiołowski znalazł sobie teraz winowajcę ostatnich kłopotów. Jacek Żakowski - wywołany do tablicy przez marszałka - stwierdził wprost, że rządzący po prostu rozczarowali część dziennikarzy.
PO uwolniła Polskę od rządów Giertycha i Ziobry. Niestety został on zaprzepaszczony przez pasmo błędów. Po prostu nie da się już bronić Platformy - powiedział Żakowski i dodał - Dziwię się, że człowiek z tytułem akademickim nie potrafi zastosować lepszej argumentacji niż Władysław Gomułka. Medialny entuzjazm wobec PO był, ale został zgaszony. Sami są sobie winni.
Zaprzeczył też, jakoby nienawidził PO. - Gdybym nienawidził Platformy nie chwaliłbym jej za posłanie sześciolatków do szkoły, nie ceniłbym odwagi ministra Rostowskiego w uzdrawianiu systemu emerytalnego czy Boniego za przeciwstawienie się ACTA.