Prawicowy publicysta w ramach obrony dominikanina wyrzuconego z zakonu za próbę gwałtu napisał na Twitterze: "Kto nigdy nie wykorzystał nietrzeźwej kobiety, niech rzuci kamieniem" - przypomina Olejnik.
Nie zauważyłam oburzenia u mężczyzn - oburza się Olejnik w "Gazecie Wyborczej". I cytuje Ziemkiewicza, który na łamach "Super Expressu" skarżył się, że krytykują go "niedopchnięte dewoty, stare i młode feministki, zetempówy, które nadymają się". Redaktor Jastrzębowski nie zareagował, tak samo jak nie zareagują jego koledzy z portali prawicowych - pisze Olejnik. - Dla nich najważniejsze jest to, że gender zakrada nam się pod strzechy - dodaje.
Rafał Ziemkiewicz powiedział, że żona była bardzo ubawiona jego dowcipem. Jak to mówi Korwin-Mikke, "każda kobieta lubi być trochę zgwałcona" - puentuje dziennikarka. I na to ostatnie zdanie zareagował sam publicysta na Twitterze: