Komisja po zakończeniu pracy poinformowała, że jej członkowie zidentyfikowali niepożądane zachowania. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Reklama

Teraz śledczy sprawdzą jakie dokładnie i czy istnieje podstawa, by wszcząć w tej sprawie śledztwo - mówi IAR prokurator Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

W tym celu śledczy zwrócą się m.in o cały raport komisji antymobbingowej - powiedział Przemysław Nowak.

Działania prokuratury w tym zakresie są możliwe, bo w minionym roku zmianie uległ tryb ścigania przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości. Prokuratura takie postępowanie może wszcząć z urzędu.

Artykuł 199 kodeku karnego mówi o tym, że "kto przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Prokuratura o ewentualnym śledztwie bądź jego odmowie zdecyduje w ciągu miesiąca.

O tym, że Kamil Durczok, szefując redakcji "Faktów" TVN, dopuszczał się molestowania i mobbingu, napisał tygodnik "Wprost" - najpierw nie podając nazwiska dziennikarza, później już jednak wskazując o kogo konkretnie chodzi. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>

Durczok w jedynym do tej pory publicznym wystąpieniu ,już po publikacji tygodnika, zapewniał, że nigdy nie molestował podwładnej i w ogóle żadnej kobiety. CZYTAJ WIĘCEJ >>> Głos w tej sprawie zabrała również jego żona, Marianna Dufek-Durczok. CZYTAJ WIĘCEJ >>>