Przykładów nie brakuje. I tak np. 40 tys. zł dostał Jacek Łęski, gospodarz programu "Studio Polska", specjalista od PR, który prowadzi też programy gospodarcze w TVP Info, 20 tys. zł - Michał Adamczyk, prowadzący "Wiadomości", a 15 tys. zł – Marcin Tulicki, też dziennikarz serwisu.

Reklama

"Pozostali – w sumie 19 osób, m.in. Jarosław Olechowski, Klaudiusz Pobudzin, Bartłomiej Graczak, Damian Diaz czy Jan Korab – przeważnie otrzymywali po 10 lub 5 tys. zł", informuje też "Gazeta Wyborcza".

Wiadomo przy tym, że pieniądze pochodziły z Funduszu Popierania Twórczości, a decyzja o wypłatach poprzedzona była odręczną notatką. – Prezes Kurski nie chciał, aby to się dostało do oficjalnego obiegu informacji w firmie – mówi informator "Gazety Wyborczej".

Nagrody są w TVP rzeczą normalną. Ale nie przypominam sobie, abym wypłacał tak duże sumy jak 40 tys. zł. Dawałem nagrody po 10 tys. i z konkretną adnotacją za co – komentuje też Juliusz Braun, były prezes TVP, dziś członek Rady Mediów Narodowych. Przypomina przy tym, że Fundusz Popierania Twórczości za jego czasów służył nagradzaniu pracowników, którzy nie są na etatach.

Reklama