Jak przypominają astronomowie, czerwcowe noce są w Polsce wyjątkowo krótkie ze względu na przesilenie letnie, które w tym roku wypada 21 czerwca o godz. 01.09. W Warszawie 1 czerwca wschód Słońca wypada o godz. 4.20, a zachód o godz. 20.48. Ostatniego dnia miesiąca, wschód Słońca wypada o godz. 4.18, a zachód o godz. 21.01. W czerwcu Słońce wstępuje w znak Raka.

Reklama

Na początku miesiąca, 4 czerwca, wystąpi częściowe zaćmienie Księżyca (maksymalna faza o godz. 0.37), niestety niewidoczne w Polsce. Więcej szczęścia będą mieli obserwatorzy znajdujący się na Pacyfiku, Antarktydzie, wschodniej Australii i Nowej Zelandii, gdzie zaćmienie będzie można podziwiać w pełnej krasie.

Dwa dni później, 6 czerwca rankiem, będzie można zaobserwować Wenus przechodzącą na tle tarczy słonecznej. W Polsce będzie widać drugą część tego zjawiska, bo Słońce wzejdzie o godzinie 4.17 już z Wenus na tarczy. Wszystko potrwa jednak do godziny 6.50, gdy Słońce wzejdzie aż 17 stopni nad horyzont. Potem planeta przejdzie na poranne niebo. Pod koniec miesiąca, godzinę przed wschodem Słońca, będzie ją można zobaczyć około trzech stopni nad północno-wschodnim horyzontem.

W czerwcu Mars jest widoczny wieczorem w konstelacji Lwa. Oddala się on od opozycji, więc jego blask w ciągu miesiąca lekko maleje, nadal jednak świeci on niewiele słabiej od najjaśniejszych gwiazd na niebie.

W pierwszej połowie nocy można zaś podziwiać Saturna, który świeci z jasnością 0.6 wielkości gwiazdowej w konstelacji Panny.

Od 22 czerwca do 2 lipca aktywny będzie ciekawy rój Bootydów czerwcowych. Jest on znany z nieregularnych wybuchów aktywności. Ostatnie takie zjawisko obserwowano w roku 1998, kiedy to widziano około 100 wolnych i efektownych meteorów na godzinę. Wzmożoną aktywność na poziomie 20-50 zjawisk na godzinę obserwowano jeszcze w roku 2004. Tegoroczne maksimum przewidywane jest 27 czerwca o godz. 5 nad ranem. Polscy obserwatorzy powinni więc zachować największą czujność w nocy z 26 na 27 czerwca.