Zachodnie agencje kosmiczne przez ostatnie tygodnie śledzą lot obiektu 2014-28E, który początkowo został uznany za kosmiczny śmieć, pozostałość po rakiecie nośnej wystrzelonej w maju wraz z trzema satelitami komunikacyjnymi. Śmieć jednak okazuje się być urządzeniem, które utrzymuje się na orbicie, po drodze odwiedzając inne rosyjskie obiekty kosmiczne.
Reklama
Sprawą zajął się NORAD, amerykańska agencja obrony kosmicznej. Jedną z wersji, o której mówią eksperci jest to, że rosyjski obiekt ma służyć do unicestwiania innych satelitów, ale też nie wykluczone, że ma czysto cywilne funkcje.
Czytaj także: Dwa polskie satelity badawcze w kosmosie. "To milowy krok tej misji i eksperymentu"
Komentarze (22)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTak padnie ostatni bastion chroniący glob przed rosyjską dominacją...
Podejrzewam ze jestes rosyjskim agentem,zapomniales glupcze ze narod chinski nigdy nie zapomnial kleski i batow jakie dostal w latach 60 -tych od rosyjskiego zolnierza.ten narod nigdy tego nie zapomnial, chinczycy sa bardzo msciwi i pamietliwi.Wiem cos otym bo mamm ciagle do czynienia z chinczykami.Czekaja na swoj moment, nie zapominaj ze dziesiatki tysiecy osiedla sie nielegalnie na Syberi, to fakt..Uklady militarne o ktorych piszs sa nie do zrealizownia , bo kazdy kraj na dluzsza mete ma inne cele.Pamietaj ze Obama nie jest wieczny, ze USa maja blisko 350 mln. ludzi.Wszystko sie zmienia jak w kalendrzu, pare lat temu malo kto slyszal o lupkach, a dzisiaj uniecestwiaja wiele krajow a najbardziej Rosje.Jej 400 mld. dolarow starczyc jej moze na dwa lata przy obsludze tak duzego kraju..Poprostu na dluzsz mete Rosja musi isc razem z USA bo zginie.
Artykuł o niczym...
===
100% racja . Moze tak a moze i nie a moze i wcale