"Mamy na biurkach nieustanny bałagan i mnóstwo klocków". Jak się projektuje klocki LEGO?

Magdalena Birecka: Bawiliście się klockami LEGO w dzieciństwie?

Ola Mirecka, projektantka serii LEGO Friends: To była moja ulubiona zabawka. Nie miałam wielu zestawów - moi rodzice dawali nam same klocki, więc wszystkie pomysły na historie i budowle powstawały w naszych głowach. Godzinami budowaliśmy z bratem domy, wielopiętrowe pojazdy, w których na każdym piętrze działo się coś innego (zainspirowała nas wycieczka do Londynu i piętrowe autobusy) albo kolejki linowe porozwieszane po całym pokoju na kilku nitkach zaczepionych o łóżko piętrowe (po feriach narciarskich) Kiedy byłam starsza, zakochałam się w LEGO Technic. Mój tata kupił jeden zestaw tylko po to, żeby wyjaśnić nam zasadę działania silnika i zjawisko techniki światłowodowej. Byłam zachwycona.

Andrew Seenan, projektant serii LEGO Creator: Ja pamiętam, że miałem mnóstwo zestawów o tematyce kosmicznej. Pamiętam zwłaszcza fajną kolorystykę z wczesnych lat 90. Myślę, że te zestawy rozbudziły moje zainteresowania wszystkim, co wiąże się z badaniem kosmosu. Zostało mi to zresztą do dzisiaj.

Jak się zostaje projektantem LEGO?

Ola Mirecka: To było zaskakujące nawet dla mnie! Nigdy nie podejrzewałam, że taka praca w ogóle istnieje. Studiowałam projektowanie produktu, skończyłam warszawską Akademię Sztuk Pięknych na Wydziale Wzornictwa Przemysłowego, potem wyjechałam do Londynu na studia magisterskie w Royal College of Art.
Jako że w dzieciństwie lubiłam bawić się klockami, gdy znalazłam ogłoszenie przy ich projektowaniu, natychmiast na nie odpowiedziałam. Nie sądziłam, że Grupa LEGO się ze mną skontaktuje, ale kilka tygodni później dostałam email z zaproszeniem do pierwszego etapu rekrutacji. Po kilku miesiącach przeprowadziłam się z wielkiego Londynu do małego miasteczka w Danii, gdzie mogę codziennie odwiedzać LEGOLAND.

Co trzeba umieć, by tworzyć zestawy LEGO? Potrzebne są specjalne studia? Jakieś umiejętności?

Andrew Seenan: Większość designerów posiada wyższe wykształcenie zdobyte na wydziale projektowania lub architektury. Osobiście zdobyłem wykształcenie w dziedzinie designu produktu i dyplom w dziedzinie wzornictwa związanego z transportem, czyli projektowania wnętrz i powierzchni zewnętrznych samochodów. Jest jednak wiele rodzajów designerów LEGO – od członków zespołów testujących początkowe pomysły, do ekstremalnie zaawansowanych budowniczych, którzy udoskonalają modele. Zatrudniamy projektantów z różnym wykształceniem, o wszechstronnych doświadczeniach i zainteresowaniach. To właśnie jest mocną stroną naszego zespołu designerów i dzięki temu możemy wymyślić wiele możliwości zabawy da dzieci i dorosłych.

Ola Mirecka: Większość projektantów to magistrzy projektowania, ale mamy w zespole kucharzy, archeologów lub mechaników samochodowych, którzy przez całe życie budowali modele. Wszystkich łączy pasja do budowania z klocków LEGO, sympatia dla dzieci, umiejętność pracy w zespole i wzajemna życzliwość wpisująca się w charakterystyczną dla wszystkich placówek LEGO rodzinną atmosferę.

Andrew Seenan: Najważniejsze, by kochać budować i rozumieć system budowania z klocków LEGO – to sedno wszystkiego, co robimy.

Skąd czerpiecie pomysły na nowe zestawy?

Ola Mirecka: Projektując zestawy z serii LEGO Friends, inspirujemy się opowieściami dzieci i rodziców, obserwujemy otaczający nas świat. Mnie inspiruje zabawa klockami i naśladowanie dziecięcych zabaw. Biorę mini figurkę i odgrywam scenariusz, staram się wymyślić zabawne detale, które można dodać. Trzeba wymyślić dobry początek historii i szczegóły, które zainspirują dzieci do wymyślania niezliczonych scenariuszy, które będą mogły odgrywać dzięki danym modelem.

Andrew Seenan: Jest wiele źródeł, z których czerpiemy inspirację. Pomysł na nowy pojazd może ci wpaść do głowy, gdy idziesz do pracy i gdy nagle widzisz na drodze niesamowity samochód, albo gdy wyjeżdżasz z Billund na kilka dni, aby szukać inspiracji i uniknąć rozproszenia związanego z miejscem pracy.

Wystarczy taki samochód zobaczyć na żywo albo na zdjęciu? Nie trzeba jego dokładnego planu?

Andrew Seenan: W zestawach LEGO Creator 3:1 szukamy najbardziej konwencjonalnych cech, które sprawią, że dziecko rozpozna rodzaj pojazdu, np. czy jest to samochód sportowy, czy ciężarówka. Do tego przydają się nam zdjęcia istniejących pojazdów. W przypadku bardziej złożonych pojazdów z linii LEGO Creator Expert, która odzwierciedla marki prawdziwych samochodów, pracujemy blisko z osobami z firm samochodowych, aby uzyskać i pozwolenie, i informacje o szczegółach projektu. Ja, na przykład, kilka lat temu zaprojektowałem model MINI Cooper, który początkowo rozwijałem, bazując na zdjęciach, a potem obserwowałem prawdziwy samochód i pracowałem blisko z firmą BMW, aby mieć pewność, że wszystko jest prawidłowe.

Od czego zaczyna się projektowanie nowego zestawu?

Andrew Seenan: Pierwszy krok to burza mózgów i decyzja, jakie rodzaje pojazdów, domów czy postaci będą atrakcyjne, co możemy dodać do tego, co zrobiliśmy w przeszłości. Potem szybko przechodzimy do tworzenia koncepcji modelu. Niektórzy designerzy lubią szkicować swe pomysły na papierze, większość jednak preferuje od razu budowanie modeli z klocków. Następnie omawiamy modele, testujemy je z dziećmi i udoskonalamy, aby zapewnić im najlepsze możliwości budowania i zabawy. Dopiero później modele są przenoszone do programów komputerowych 3D. Robimy to z wielu powodów, np. aby uzyskać precyzyjny obraz klocków w modelu lub aby stworzyć instrukcję budowania maksymalnie pomocną dzieciom w budowaniu zestawów.

Myślę, że wiele osób – w tym dzieci – może sobie wyobrażać grupę ludzi siedzących wokół wielkiej sterty klocków. Czy to tak wygląda?

Ola Mirecka: Mogę potwierdzić, że mamy pełno klocków na stołach i w studio, i używamy ich jako materiału kreatywnego, gdy pracujemy nad nowym produktem. Praca projektanta zakłada dużo interakcji. Buduję mnóstwo modeli i bawię się nimi, starając się myśleć tak jak 5-latek. Ale robimy o wiele więcej - dekorujemy biurka klockami, robimy stojaki na długopisy, akcesoria i śmieszne rzeźby. Studio jest pełne zwariowanych tworów. Nie potrafimy przestać budować, to jest jak uzależnienie.

Andrew Seenan: Na biurkach LEGO designerów jest nieustanny bałagan i mnóstwo klocków. Projektanci mają łatwy dostęp do wszystkich istniejących elementów LEGO i mogą budować indywidualnie lub w grupach. Gdy mają pomysł, mogą szybko go urzeczywistnić i przekształcić stertę klocków w coś rozpoznawalnego i coś, czym można się bawić.

Pytacie się dzieci o zdanie?

Andrew Seenan: Podróżujemy do niektórych z największych rynków LEGO, aby testować nowe idee i produkty z dziećmi. Jest także wiele dzieci, które każdego tygodnia przychodzą do studia projektowego, aby testować produkty LEGO Creatora lub jakiekolwiek z innych produktów LEGO w fazie rozwoju. Zawsze mają z tego dużo zabawy i radości.
Aby dać ci lepsze wyobrażenie, podam przykład. Mamy zestaw kryteriów dotyczących każdego etapu testowania i często moderatorzy pomagają nam interpretować reakcje dzieci. Na początku procesu skupiamy się na przykład bardziej na tym, czy rozumieją, co to za model i czy chciałyby mieć taki w domu, a dopiero potem zabieramy się za testowanie stabilności modelu i przejrzystości instrukcji budowania.

Ola Mirecka: Razem z dziećmi szukamy inspirujących, pobudzających wyobraźnię historii zaczerpniętych z codziennego życia. W ostatnim zaprojektowanym przeze mnie modelu, (który właśnie dziś wchodzi na rynek!) serii LEGO Friends „Furgonetka z hotdogami w parku rozrywki”, który jest częścią linii LEGO Friends Park rozrywki, zawarłam dużo humoru, który dzieci doceniły podczas testów. Zestaw zawiera stoisko w kształcie hot doga, chłopca w stroju hot doga, opracowaną we współpracy z grafikiem budkę fotograficzną i lustro śmiechu, które sprawia że postać wydaje się niższa, wpasowując się w atmosferę dnia spędzonego w wesołym miasteczku.

Właśnie: dlaczego klocki LEGO Friends są takie różowe i fioletowe? To też decyzja dzieci?

Ola Mirecka: Jeśli się przyjrzeć klockom w zestawach LEGO Friends, to okazałoby się, że mają wiele różnych kolorów. Wybraliśmy je na podstawie badań z udziałem dziewczynek w wieku 5-12 lat, które stanowią grupę docelową dla LEGO Friends, i okazało się, że szukają one weselszych i bardziej kolorowych zestawów.

A mini figurki? One też różnią się od figurek standardowych – są większe, mają różne kształty…

Ola Mirecka: Odkryliśmy, że dziewczynki w wieku od 5 do 12 lat postrzegają minifigurki jako sposób na odkrywanie świata LEGO, ale nie identyfikują się z ich nierealnym wyglądem. Prosiły o figurkę, dla której łatwiej znaleźć odniesienie - bardziej szczegółową, wystylizowaną i kobiecą. Odgrywanie ról jest najważniejsze w LEGO Friends, dlatego poświęciliśmy wiele energii i środków na badania, aby figurka minilalki była „w sam raz”, przebadaliśmy każdy szczegół od jej butów i akcesoriów po wygląd jej ust, włosów i oczu.

Jak liczny jest zespół opracowujący nowy zestaw?

Ola Mirecka: W podstawowym zespole LEGO Friends pracuje 10 projektantów różnej narodowości: angielskiej, amerykańskiej, brazylijskiej, portugalskiej, duńskiej, szkockiej i polskiej. To pozwala nam na prawdziwą wymianę doświadczeń pochodzących z różnych kultur. Oprócz tego ściśle współpracuję z inżynierami, np. żeby przeprowadzić testy bezpieczeństwa, specjalistami od marketingu, żeby stworzyć historię, czy projektantami instrukcji, z którymi potwierdzam, czy nasz model da się "przetłumaczyć" na język instrukcji.

Ile czasu potrzeba, by stworzyć nowy zestaw?

Ola Mirecka: Różnie, ale zwykle stworzenie zestawu od pomysłu do gotowego pudełka zajmuje kilka lat.

Andrew Seenan: Nie wszystkie nasze pomysły stają się zestawami, a każdy model, który widzisz, miał wiele wersji, zanim uzyskał końcową akceptację. Stale udoskonalamy modele, bazując na informacjach zwrotnych od kierowników projektantów, dzieci lub innych designerów w zespole.

Olu, pochodzisz z Polski, czy chciałbyś powiedzieć coś polskim dzieciom, które chciałyby być kimś takim jak Ty?

Ola Mirecka: Najważniejsze to nie przestawajcie budować i marzyć! Myślę, że niewiele dzieci myśli o projektowaniu dla firmy LEGO jako o swojej przyszłej pracy. Przecież to coś, co robi się dla zabawy. Nie ma wielu projektantów z Polski i niech nie zniechęca was to, że wszystkie studia projektowe LEGO znajdują się w Danii. 250 moich współpracowników pochodzi z 35 różnych krajów świata i ucieszyłabym się, mając wokoło więcej Polaków.