Naukowcy z Harvard Medical School w Bostonie odkryli też, że osoby pijące trzy filiżanki kawy dziennie mają o 16 procent mniejsze ryzyko zachorowania na raka nerki niż ci, którzy piją wyłącznie soki albo mleko - czytamy w "International Journal of Cancer".
Dlaczego kawa i herbata miałyby nas chronić?
Naukowcy twierdzą, że te napoje wspomagają regulowanie poziomu insuliny, która jest hormonem regulującym z kolei poziom cukru we krwi. Za dużo insuliny może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka nerki.
Co więcej, kawa i herbata zawierają antyutleniacze, które mogą wspierać ochronę komórek przed zniszczeniem przez rozwijającego się raka.
Wnioski o ochronnych właściwościach kawy i herbaty to rezultat długoletnich badań przeprowadzonych na 530 tysiącach kobiet i 244 tysiącach mężczyzn. Uczestnicy opowiadali o swoich dietach i śledzono ich stan zdrowia przez nawet dwadzieścia lat.