Lekarze alarmują, że to ostatni dzwonek, by powstrzymać rozprzestrzenianie się bakterii. Dlatego rozpoczęła się kampania informacyjna skierowana do gejów. Bo to właśnie oni są ofiarami śmiertelnie groźnej choroby - donosi agencja Reuters.
Na razie wiadomo, że bakteria przenoszona jest drogą płciową. I do tego bardzo odporna na większość antybiotyków. Pierwsze objawy to czerwone krosty na ciele.
Gdy chory nie trafi na czas do szpitala, grozi mu sepsa albo nawet śmierć. Ratunkiem są tylko najnowocześniejsze antybiotyki. Tylko w 2005 roku choroba zabiła 19 tysięcy Amerykanów. Większość z nich zmarła w szpitalach.