Popieram projekt posłów. Po prostu palacze będą mieli trudniej. Wiadomo, że jeśli ktoś chce, to i tak będzie palił, ale nie będzie to kosztem dobrego samopoczucia i zdrowia innych osób.
Dziwi mnie, że w większości polskich lokali gastronomicznych są jedynie wydzielone niewielkie miejsca dla niepalących, do których i tak przenika dym. Takie próby, to zwykłe zawracanie głowy. Widzę jednak dobre wyjście z tej sytuacji. Pewien bogaty Niemiec wymyślił, że stworzy linie lotnicze tylko dla palaczy. Można więc stworzyć na tej samej zasadzie restauracje tylko dla palaczy i jeżeli ktoś niepalący postanowi tam pójść, to już na własną odpowiedzialność.

Reklama

>>> Zakaz palenia odbiera nam wolność – pisze Katarzyna Kolenda-Zaleska

Jeżeli nie dojdzie do pewnej przesady, czyli np.ograniczania palenia w domu, swoim ogródku, czy na balkonie, to projekt ten powinien się sprawdzić. Co do palenia w samochodzie, uważam, że powinno być ono całkowicie zakazane - jeśli chodzi o kierowcę. Może on spowodować wypadek zdekoncentrowany przez papierosa.
___________________________
PRZECZYTAJ TAKŻE:
>>> Kukiz: Palikot publicznie pije. Ja będę publicznie palił
>>> Najsztub: Zakaz palenia to dyskryminacja