Nie sądzę, żeby Rosja zrezygnowała z zajęcia Ukrainy - uważa profesor Selim Chazbijewicz politolog z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Reklama

Jego zdaniem prezydent Rosji realizuje koncepcję swojego doradcy, profesora Aleksandra Dugina, która zakłada, że kto panuje nad Europą Wschodnią, ten rządzi światem. Jedną z podstaw tej koncepcji jest podporządkowanie Ukrainy. Dalej na tej liście są Mołdawia, Rumunia, a nawet Finlandia - przekonuje naukowiec.

Koncepcja Dugina "Podstawy geopolityki" zakłada podział wpływów w Europie Wschodniej między Rosję i Niemcy. Polskę przypisuje zachodowi - dodał profesor Chazbijewicz. Jego zdaniem głównym problemem w podporządkowaniu Polski jest katolicyzm, dlatego w jego koncepcji Rosja powinna oddać nasz kraj w niemiecką strefę wpływów. Podobnie ma się rzecz z państwami bałtyckimi.

To zakłada koncepcja Aleksandra Dugina, ale czy rząd rosyjski będzie ją konsekwentnie i ściśle realizował, trudno jest przewidzieć - dodał politolog Selim Chazbijewicz z UWM w Olsztynie.