Jego zdaniem, postulaty protestujących są słuszne.
To jest standard, od którego musimy zacząć budować etos, powołanie pracy lekarza – podkreślił Jerzy Owsiak.
Lekarze rezydenci protestują od 2 października; część z nich prowadzi protest głodowy w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie. Domagają się wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w 2021 r. oraz powołania zespołu, który zająłby się analizą i renegocjacją zapisów ustawy regulującej minimalne wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Chcą natychmiastowego podwyższenia swoich wynagrodzeń do 1,05 średniej krajowej. W poniedziałek Porozumienie Zawodów Medycznych zapowiedziało rozszerzenie protestu rezydentów na inne zawody medyczne.
W resorcie zdrowia trwają prace na ustawą gwarantującą wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB. Minister Konstanty Radziwiłł informował, że rok 2017 jest rekordowy pod względem nakładów na ochronę zdrowia - powyżej 80 mld zł; natomiast odsetek PKB na ochronę zdrowia przekroczy 4,7 proc. i będzie najwyższy w historii Polski.
W poniedziałek minister zdrowia podpisał zarządzenie ws. powołania zespołu do spraw systemowych rozwiązań finansowych w ochronie zdrowia, przyszłości kadr medycznych i sposobu ich wynagradzania, którego powołanie zapowiedziała premier po spotkaniu z rezydentami. Zespół ma opracować propozycje rozwiązań, które mają poprawić sytuację kadr medycznych w Polsce. Pierwsze spotkanie zespołu zaplanowano na 20 października.