W niedzielnej audycji "Siódmy Dzień Tygodnia" w Radiu ZET Ryszard Kalisz, po wywiadzie Schetyny dla sobotniej "Polski", stwierdził, że "mamy do czynienia z przepoczwarzeniem się PO". Według Kalisza "Tusk został samotnym bytem. Dziś sam wieczorami siedzi w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów".

Reklama

W rozmowie z "Polską" Grzegorz Schetyna stwierdził m.in., że PO będzie teraz jak słynna irlandzka grupa U2. Dlaczego? Bo jej członkowie na każdy koncert przyjeżdżają z innej strony świata. "Podają sobie ręce, grają wielki koncert, są wielkim zespołem i wyjeżdżają. Później spotykają się za tydzień, dwa w innym miejscu" - wyjaśniał.

W Radiu ZET rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że - podobnie jak Schetyna - jest fanem U2 i był na koncercie zespołu w Chorzowie. Nie pozwoli jednak na "zawłaszczanie U2 przez tą czy inną grupę", choć nie zgadza się z reakcją polskich fanów Irlandczyków.

"Apelujemy o nie porównywanie międzynarodowej klasy zespołu z dość nieudolnymi działaniami przewodniczącego klubu PO. Mając na uwadze pochodzenie zespołu U2, uważamy ze nasz rząd w żadnym stopniu nie zbliżył się do <drugiej Irlandii>" - napisali wielbiciele grupy w odezwie zamieszczonej na stronie u2forums.com.

"Afera hazardowa, której jesteśmy świadkami nie powinna być w żaden sposób łączona z członkami zespołu U2 i tym bardziej takie porównania są nieodpowiednie. W naszym przekonaniu tych czterech muzyków, mając dużo mniejsze możliwości, wywarło większy wpływ na historię, niż dotychczasowy rząd na dzieje Polski" - podkreślają fani.

"Chcielibyśmy również zaznaczyć, że nieudolne wykorzystanie zespołu U2 w infantylnych, nie mających sensu politycznych zagrywkach wzbudza uśmiechy politowania na twarzach nie tylko polskich, ale również zagranicznych fanów irlandzkiej grupy. Apelujemy więc do Pana Grzegorza Schetyny o zaprzestanie kompromitowania Polski, Polaków, a przede wszystkich zespołu U2 i jego fanów podobnymi wypowiedziami" - czytamy w odezwie.