Premier Donald Tusk wygłosił przemówienie w Gdańsku, podczas 23. Parady Niepodległości. Uroczystość zgromadziła mieszkańców i polityków na Długim Targu, w tym prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz. Premier nazwał 11 listopada "cudem zjednoczenia", podkreślając, że w 1918 roku "jakimś cudem, wymodlonym przez naszych wieszczów, upadły trzy zaborcze imperia". Tusk stwierdził, że największym cudem była zdolność Polaków do zjednoczenia i budowy jednego państwa. Symbolem tego cudu dla wszystkich stał się Józef Piłsudski.

Szef rządu zwrócił uwagę na fakt, że Piłsudski mierzył się z liczną krytyką po 1918 roku. To on słyszał od swoich przeciwników politycznych, że jest lewakiem, bezbożnikiem, ba - agentem niemieckim - skąd my to znamy - mówił. Tusk podkreślił, że dla Piłsudskiego najważniejsze było "myślenie państwowe" i troska o niepodległą ojczyznę – co powinno być priorytetem dla nas dziś.

Tusk: Nikt nie ma monopolu na patriotyzm

Premier zaapelował o jedność i wspólnotę, zaznaczając, że niepodległość jest świętem wszystkich Polaków. Donald Tusk oświadczył, że "nikt nie ma monopolu na patriotyzm". Przypomniał, co oznacza słowo Rzeczpospolita (Res Publica): "wspólna sprawa". Podkreślił, że niepodległa Polska jest naszą wspólną sprawą. Tusk zaznaczył, że w Gdańsku, jego rodzinnym mieście, słowo "Solidarność" wybrzmiało po raz pierwszy, poruszając serca całego świata. Gdańsk stał się symbolem zjednoczenia Polaków z różnych regionów.

Reklama

Premier pochwalił osiągnięcia współczesnej Polski. Stwierdził, że Polska stała się dwudziestą gospodarką świata i buduje najsilniejszą armię w Unii Europejskiej. Wskazał, że Polska wspiera skutecznie Ukrainę, a tego dnia pierwszy polski satelita znajdzie się w kosmosie. Polska jest dzisiaj państwem bezpiecznym, z którego "się nie wyjeżdża", a do którego "się wraca".

Reklama

Świętowanie w Gdańsku

W Gdańsku odbyła się 23. Parada Niepodległości, której pomysłodawcą jest m.in. Lech Parell, szef Urzędu do Spraw Kombatantów. Parada wyruszyła z Podwala Staromiejskiego i zakończyła się przed Zieloną Bramą odśpiewaniem hymnu i koncertem. Parell stwierdził, że wojna na Ukrainie pokazuje, jak bardzo potrzebna jest nam wspólnota i takie wydarzenia jak Parada Niepodległości stanowią odpowiedź na tę potrzebę. Rocznicę uczciły także Sopot (parada zabytkowych pojazdów) i Gdynia (Bieg Niepodległości i parada przed Urzędem Miasta).