Sondaż – jak czytamy w środę w "Rzeczpospolitej" – daje przewagę blokowi partii prawicowych (PiS z Konfederacją – 43,2 proc., a z partią Brauna 48,3 proc.) nad koalicją 15 października (KO i Lewica – 37,6 proc.).

"To, co może się wydarzyć, nie zależy od Polski"

Mamy grę o sumie zerowej. Wiele musiałoby się wydarzyć, żeby wszystko zostało po staremu. Stabilizacja będzie nam towarzyszyć do stycznia, jeśli nie stanie się nic przełomowego. A to, co może się wydarzyć, nie zależy od Polski. Zakończenie wojny w Ukrainie byłoby sygnałem dla Polaków i problemem dla partii Brauna i Konfederacji oraz szansą dla KO i PiS – ocenił prezes IBRiS Marcin Duma, cytowany przez gazetę.

Reklama

Trzy partie na podium bez zmian od dłuższego czasu

Reklama

Z badania wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, na KO zagłosowałoby 30,4 proc. respondentów. Drugie miejsce zajmuje Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 27,1 proc. Trzecia pozostaje Konfederacja, która notuje 16,1 proc. poparcia.

Lewica jedynym koalicjantem KO w Sejmie

Lewica otrzymała 7,2 proc., a Konfederacja Korony Polskiej – 5,1 proc. Poniżej 5-proc. progu wejścia do Sejmu jest partia Razem z wynikiem 3,9 proc., a także PSL, które uzyskało 3,2 proc. poparcia, oraz Polska 2050 z wynikiem 1,7 proc. Odpowiedź "nie wiem" wskazało 5,3 proc. badanych.

Sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej" został przeprowadzony metodą CATI na próbie 1075 osób.