Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, PO zdobyłaby 44-proc. poparcie, PiS uzyskałby 21 proc. głosów, a SLD - 9 proc. Do Sejmu nie weszłoby PSL (4 proc.) - wynika z opublikowanego w piątek sondażu SMG/KRC dla "Faktów" TVN.
Oznacza to, że w porównaniu z badaniem z pierwszej połowy stycznia notowania PO wzrosły się o 7 pkt proc. Z kolei wynik PiS zmniejszył się również o 7 pkt proc. Poparcie dla SLD spadło o 2 pkt proc., zaś dla PSL - o 1 pkt proc.
Poniżej progu wyborczego znalazły się również: LPR (4 proc.) oraz Polska XXI, Samoobrona i Porozumienie dla Przyszłości (wszystkie po 1 proc.). Głosowanie na jakąś inną partię zadeklarowało 2 proc. ankietowanych, zdania nie miało 8 proc.
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, 21 lutego, udział w nich wzięłoby 55 proc. respondentów. Pójścia do urn odmówiło 24 proc. badanych, zaś 21 proc. nie wiedziało jeszcze, czy wziąć udział w wyborach.
SMG/KRC przeprowadziło sondaż metodą telefoniczną w środę i czwartek, 17 i 18 lutego, na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1001 dorosłych osób. O preferencje partyjne zapytano tylko osoby, które zadeklarowały, że wezmą udział w wyborach lub były co do tego niezdecydowane.