Szef BBN jest oburzony tym, co dzieje się w elitarnej jednostce specjalnej. Będąc gościem Radia ZET powołał się na ustalenia "Rzeczpospolitej", która pisała o "wojnie domowej" w GROM.
Szczygło twierdzi, że czytał pismo, które zostało skierowane do prokuratury w tej sprawie. Wynika z niego, że osoba, która poskarżyła się na obecne dowództwo jednostki jest zastraszana (skarga na dowództwo dotyczyła tego, że zwalnia się doświadczonych oficerów i uprawia nepotyzm).
Szczygło zasugerował, że tego rodzaju metody są charakterystyczne dla rządów Platformy Obywatelskiej. "Wysłałem w styczniu zapytanie do szefa MON , co się dzieje w GROM, a minister odpisał mi że wszystko jest w porządku. PO jest mistrzami świata w polityce hakowej" - powiedział Szczygło.
Ostre słowa szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego pod adresem dowództwa naszych komandosów. Aleksander Szczygło mówi o "gangsterskich zachowaniach niektórych ludzi w GROM". "Osobie, która wyraziła zastrzeżenia do obecnego dowódcy GROM pocięto opony w samochodzie" - mówi Szczygło.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama