Najpierw zaprosił ją do dzisiejszego protestu przed Pałacem Prezydenckim. "Organizujemy manifestację za wycofaniem wojsk polskich z Iraku i Afganistanu. Wszystkich serdecznie zapraszam. Także zwolenników lewicy (prawdziwej lewicy), o ile zgadzają się z naszymi postulatami w tej sprawie" - napisał poseł na swoim blogu.

Reklama

Opisuje też swoje wrażenia po debacie z Piotrem Ikonowiczem. "To niezły zawodnik, na początku go nie doceniłem" - przyznaje Wierzejski. Dalej jest jeszcze cieplej: "Jesteśmy na przeciwstawnych biegunach; on - socjalista z nurtu przedwojennego PPS, ja - narodowiec z nurtu przedwojennej Narodowej Demokracji, on - internacjonalista, kosmopolita, ja - patriota, zwolennik państwa narodowego, on - skrajna socjalna lewica, ja - prawica narodowa, tradycjonalna i katolicka, on - niedawny jeszcze sojusznik postkomunistów z SLD, ja - do niedawna koalicjant PiS-u. Jedna jest tylko rzecz programowa, która nas łączy: sprzeciw wobec wojny w Iraku i Afganistanie".

Nie tylko to: na stronie Młodzieży Wszechpolskiej można poczytać o guru Ikonowicza - Che Guevarze. O czym informuje sam Wierzejski.