"II Rzeczpospolita trwała tylko 21 lat, ale była wielkim osiągnięciem. Ukształtowała pokolenie, które świetnie zdało egzamin w czasie II wojny światowej. Wychowała pokolenia powstańców, bez jej sukcesów i głębokiego patriotyzmu nie byłoby walki lat 1945-89" - zwracał się prezydent do setek żołnierzy stojących na Placu Piłsudskiego w równym szyku. Mówił także do zwykłych ludzi, którzy pamiętali o narodowym święcie i przyszli na uroczystości.

Reklama

"Od 18 lat mamy wolną Polskę. III Rzeczpospolita, mimo swych wad, była państwem niepodległym" - stwierdził Lech Kaczyński. Potem wyliczał sukcesy naszego kraju. "Jesteśmy w NATO, podpisaliśmy umowę o wstąpieniu do układu z Schengen, Polska się rozwija" - podsumował.

Potem do mikrofonu na trybunie honorowej podszedł specjalny gość - prezydent Litwy Valdas Adamkus. On także miał kilka słów do Polaków.

"Historia uczy nas, że wolność nie była darem, że trzeba o nią walczyć" - przypominał. "Pozdrawiam mieszkańców Polski z okazji Święta Niepodległości, chyląc czoła przed wszystkimi patriotami, którzy oddali życie za niepodległość. Niech żyje wolna Polska!" - to ostatnie zdanie wypowiedział w naszym języku.

Reklama

Na koniec do Grobu Nieznanego Żołnierza, przy którym wartę zaciągnęli przedstawiciele wszystkich polskich służb mundurowych, podchodzili politycy. Kolejno składali wieńce - prezydent Lech Kaczyński, desygnowany na premiera Donald Tusk, marszałkowie Sejmu i Senatu, minister obrony.