Kancelarię Prezydenta reprezentowała minister Anna Fotyga. "Pan prezydent Lech Kaczyński nieraz pokazuje determinację, żeby mieć swój udział w kształtowaniu polskiej polityki zagranicznej, czasami ta determinacja bywa nawet zaskakująca. Dzisiaj tej determinacji nie wykazał" - stwierdził premier po wystąpieniu Sikorskiego. Przekonywał, że nie chodzi o satysfakcję szefa MSZ, ale o demonstrację, że "solidarnie czuwamy nad interesem Polski".

Reklama

Minister spraw zagranicznych wyliczał dziś w Sejmie priorytety polskiej polityki zagranicznej. Mówił o wzmacnianiu naszej pozycji w Unii Europejskiej i zapewnieniu Polsce bezpieczeństwa w ramach NATO. Dodał też, że chce budować nowy, silny wizerunek Polski na świecie i wzmacniać pozycję Polonii. Piąty i ostatni z priorytetów to uzdrowienie sytuacji w naszej dyplomacji.