Sekretarz SLD Grzegorz Napieralski powiedział "Gazecie", że kilka razy prosił byłego prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego o opinię w sprawie ustawy. Jak zastrzega, nie były to regularne spotkania czy etat. Projekt napisali prawnik Tomasz Posadzki oraz były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Graboś. Sam Kwiatkowski nie chce mówić o swoim udziale w tworzeniu ustawy.

Reklama

Jak pisze "Gazeta", działacze LiD-u mówią jednak, że rola byłego prezesa Telewizji Polskiej była większa, niż rysuje ją Napieralski. Według rozmówców gazety nad projektem miał pracować także były sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty, również związany z aferą Rywina. Sam Czarzasty twierdzi, że w pracach nie brał udziału. W swoim projekcie SLD proponuje rozszerzenie Rady do dziewięciu członków. Sojusz chce także, aby Rada miała większość z obecnych kompetencji, w tym wydawanie i odbieranie koncesji oraz kontrolowanie programu nadawców i karanie ich za łamanie ustawy.