W czym doradzają? "W każdym temacie. To są ścisłe bieżące kontakty. Panowie współpracują, doradzają sobie wzajemnie" - mówi DZIENNIKOWI jeden z polityków SLD, który dobrze zna układy panujące na Rozbrat. I dodaje: "Po postępowaniu Grzegorza widać, że mu doradzają. I Kwiatkowski, i Czarzasty, i Wiatr są bardzo radykalni. Są alter ego Kaczyńskich. Uważają, że polityka polega na mordobiciu".

Reklama

Kto z tej trójki jest najważniejszy? Nasi rozmówcy nie mają wątpliwości: Robert Kwiatkowski. Mówią tak nie tylko przeciwnicy Napieralskiego, ale też jego sojusznicy. Były prezes TVP szefowi Sojuszu ma doradzać m.in. w sprawie mediów. Jeden z naszych informatorów mówi wprost, że to właśnie Kwiatkowski jest autorem zapisu w projekcie ustawy medialnej SLD o tzw. licencjach programowych, czyli sposobie finansowania z budżetu programów misyjnych. Ale Kwiatkowski doradza nie tylko w sprawie mediów.

To on pomagał ostatnio podczas kampanii do Senatu na Podkarpaciu. W kręgach działaczy krąży też informacja, że Napieralski rozmawia z nim o ewentualnym starcie do Parlamentu Europejskiego. "Kwiatkowski to w tej chwili taki główny strateg. Doradza w sprawie przyszłości SLD czy zachowania Napieralskiego" - mówi jeden ze współpracowników szefa Sojuszu. I zaznacza, że Kwiatkowski przez to, że głównie pracuje w Londynie, nie jest stałym bywalcem na Rozbrat. Do siedziby Sojuszy przyjeżdża jednak „jak trzeba”. Często rozmawia z Napieralskim przez telefon.

Na Rozbrat wpada też Czarzasty. Były wpływowy sekretarz KRRiT. Jego rola zdaniem naszych rozmówców jest jednak mniejsza niż Kwiatkowskiego. "Ma swoją firmę i kompleks wypoczynkowy, ale zjawia się powiedzmy raz w tygodniu na Rozbracie, jak trzeba pomóc. Rosną jego wpływy w warszawskim SLD. Napieralski na to pozwala" - mówi jeden z naszych informatorów. I dodaje: "Obaj z Kwiatkowskim mają być raczej projektantami niż fighterami. Nie będą się pchać na pierwszą linię".

Reklama

A co ze Sławomirem Wiatrem? To były aktywista partyjny blisko związany z ekipą reformatorów w PZPR, blisko związany z Aleksandrem Kwaśniewskim. Po latach wraca do polityki, by w rządzie Leszka Millera objąć stanowisko pełnomocnika ds. informacji europejskiej. To on w latach 90. wprowadził do Polski pierwszą sieć supermarketów Billa. Był związany z Andrzejem Kuną i Aleksandrem Żaglem. Są oni wskazywani jako członkowie tzw. układu wiedeńskiego - grupy rezydującej w Wiedniu i robiącej interesy na styku polityki i biznesu. Byli organizatorami biznesowego spotkania Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem, szpiegiem KBG. Przed orlenowską komisją śledczą WItar przyznał, że zna Ałganowa.

Jeden z polityków SLD twierdzi, że Wiatrowi nie idą dziś po myśli jego biznesy, dlatego postanowił powrócić do polityki. A inny nasz rozmówca dodaje, że Wiatr ma być specem od wizerunku, PR i reklamy. "Bo na tym zna się najlepiej" - mówi.

Napieralski, choć nie odcina się od znajomości z Czarzastym i Wiatrem, zastrzega: "Współpracuję z wieloma ludźmi. Osób na zapleczu SLD jest bardzo wiele, nie mam jednego doradcy". Napieralski mówi też, że ceni Kwiatkowskiego, ale podkreśla: "Kwiatkowski nie jest doradcą. Jest moim kolegą".