Kwaśniewski przyznaje, że gruzińska misja prezydenta była symboliczna i Gruzini będą ją wspominać przez lata. Ale nie ukrywa, że nie widzi szans na przełom w relacjach polsko-rosyjskich. "Polska i Rosja będą miały kłopoty" - uważa.
Jego zdaniem oba kraje różni podejście do tak istotnych kwestii, jak stosunek do Ukrainy i Gruzji oraz rozdzielenia dostaw do Polski ropy i gazu. Były prezydent zwraca uwagę, że nawet Unia Europejska nie jest spójna w podejściu do Rosji.
"Nie należy zapowiadać, że można coś w tej sprawie szybko zmienić" - podkreśla Kwaśniewski w TOK FM. Jego zdaniem izolacja Rosji to błąd. Podaje przy tym przykład Kuby, której międzynarodowa izolacja i nakładane embarga wcale nie zaszkodziły.
Tymczasem nie wygasa spór o to, kto przyczynił się do zakończenia konfliktu w Gruzji. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego autorem sukcesu jest Unia Europejska i USA. Według szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Władysława Stasiaka, który poruszył tę sprawę w radiowej Jedynce, dopiero postawa Polski obudziła w Unii solidarność wobec Gruzji.